07.02.2009 11:58
Dla podtrzymania...
Pozytywnym akcentem może być to, że do końca sesji zostało mi zaledwie kilka chwil.
Tylko z czego tu się cieszyć? Sesja się skończy i w głowie zostanie jedna myśl - obrona... Ech... Tak nie wiele pozostało, że nie ma opcji - musi się udać.
Ze względu na mizerną pogodę nic się nie ruszyło w moim "fotograficznym świecie". Można powiedzieć, że stoje w miejscu, a może nawet się cofam? Tak czy siak, moja przyjaciółka Osa - ta z parapetu - dzielnie mi pozowała podczas kolejnej sesji. Efekty możecie zobaczyć poniżej.
Czekam na wiosnę, na dobre światło, na plenery, wyjścia w miasto, na cokolwiek...
Komentarze : 2
Zobaczyłam Cię dziś pod Twoim domem...pierwszy raz od jakichś siedmiu lat...z młodszego kolegi z Samorządu Uczniowskiego zamieniłeś się w dorosłego mężczyznę...poczytałam troszkę o Tobie i ogarnęło mnie zdziwienie, ile razy przez te lata musiały przeciąć się nasze drogi i ile podobnych działań podejmowaliśmy...kto pisze? www.myspace.com/lucyferka22 ;) Wszystkiego dobrego, Maciek!
ehh maćku maćku... dobre światło jest prawie zawsze wystarczy na nie tylko inaczej popatrzeć. :D a zamiast czekać... zabieraj się do roboty:D:p
Archiwum
Kategorie
- Ekstremalnie (2)
- Imprezy i zloty (2)
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)
- Wszystko inne (5)